Fala powodziowa

W nocy z 26 na 27 czerwca br. w skutek oberwania chmury i gwałtownych burz, jak również z powodu obfitych opadów, utrzymujących się od miesiąca nad Kotliną Kłodzką naszą miejscowość, w tym Dom Prowincjalny nawiedziła powódź. Lokalne cieki wodne spływające z gór w czasie burzy zamieniły się w rwące rzeki. Niesamowicie prędko przybrała rzeka Biała Lądecka, która zaczęła występować z koryta. Również Nysa Kłodzka z jej dorzeczami wezbrała, obfitując powodzią. Podtopienia zanotowano w całej Ziemi Kłodzkiej. Po pierwszej burzy około 18:00 godziny w skutek gwałtownego oberwania chmury masy wody dotarły do Lądka Zdroju, Radochowa, naszych Oldrzychowic i Żelazna. Między godz. 23:00 a północą Biała Lądecka znów przybrała po kolejnej mocnej ulewie. I wylała na okoliczne wsie, niosąc zniszczenia i podtopienia domostw, ulic, uszkadzając lokalne drogi. Najbardziej odcięta od świata była Jaszkowa. Fala powodziowa generalnie dotknęła wszystkie zabudowania, znajdujące się w pasie miejscowości przyrzecznych. Koszmar wody najbardziej dotknął osoby poszkodowane już we wcześniejszej powodzi z 1997 roku.